Cześć wszystkim którzy tu jeszcze wchodzą z nadzieją, że coś się pojawi lub są w trakcie przygody z historią Jennett i Byron'a. Pewnie się zastanawiacie co z tą końcówką, co się stało z autorką. Żyję, mam się dobrze, nie za wiele się zmieniło. Zdałam prawo jazdy, klasa maturalna takie tam rzeczy. Natomiast nie mam żadnego usprawiedliwienia na moje porzucenie pisania. Porzucenie w cudzysłowie, bo przecież obiecałam wam, że skończę tego bloga za wszelką cenę. Prawda?
Prawda! Okazuje się, że wymyślenie tego zakończenia jest trudniejsze niż myślałam, a raczej za trudne do napisania :// Plus mam ogromnego lenia. Skończyłam moją jedną książkę na wattpadzie i osiadło mi się na laurach. Nie mniej jednak zakończenie na pewno się pojawi. Nie chcę podawać konkretnej daty, bo na pewno nie będę się jej trzymać. Polecam tu wchodzić raz w miesiącu, a nóż widelec coś się pojawi. Uwierzcie, że ja również nie mogę się doczekać zakończenia tej historii.
Kocham was, trzymajcie się, nie wiem kiedy to czytacie, ale wesołych świąt!
Nie śpiesz, daj sobie czas. Dziękuję że odpisałaś na mój wcześniejszy komentarz. Gratuluję zdania prawa jazdy. Zdrowych i radosnych świąt 🌲🐈⬛
OdpowiedzUsuń